Mambus |
Wysłany: Pią 18:28, 20 Lip 2007 Temat postu: 2 przygody. |
|
1. Z klanem szedlem na gd, po czym napadla nas grupa magow (ze 20) kazdy z fire blastem. Udalo mi sie wlaczyc protect from magic i nawiac jak zobaczylem ze caly klan padl w ok. 5 sekund xD postanowilem wracac i natknalem sie na jakiegos lucznika. Mialem jeszcze 4 lobki, wiec zmiatalem jedzac je, hity dostawalem po 1-15. Nagle koniec lobkow i prayera, doszedlem do 20 lvla wilda mialem 1hp... niechcacy walnalem mosska i wbil mi lvl hitpoints, dostalem hita za 1 i sru teleport... pojawilem sie w lumbridge z 1 hp xD to moj najwiekszy fart jaki mialem na wildzie.
2. Razem z klanem stalem na gorce kolo hill giantow. Nagle zaczela na nas ciagnac grupka 60-90 lvli w full rune O.o wszyscy od razu sie zamienili w magow i snare ich xD wbrew pozorom walka byla bardzo trudna, w koncu zostalem ja z liderem i jeden ich... jako ze lider mial maly lvl i def to ten koles go zabil w koncu... zostalem ja. Nie mialem skulla i mialem teleport wiec spoko... zaczelismy sie bic ot tak jako ze i tak musialem wracac do klanu to pomyslalem "a dokoncze fooda" i sie bilismy, pytalismy o skille itp. Nagle zobaczylem ze mam 1 hp, on mial ze 3 i wpadl mi do glowy pomysl. Jako ze nie mielismy fooda, walnalem go za 1 i pobieglem troche na zachod. Na kolesia spadla lava, dostal za 2 i padl xD biore szybko full rune i tele Potem koles napisal czy mogl bym oddac rune scimi, zgodzilem sie bo mialem 5. Powiedzial zebym zatrzymal full rune bo jest bogaty i pewnie zaraz kogos zabije i bedzie mial nastepne. Jako ze mialem malo kasy to sprzedalem i mialem na fooda
K@niec |
|